Zniszczone ogrodzenie, przewrócony kosz, uszkodzone samochody, tak zakończyło swoją podróż dwóch nietrzeźwych kierujących. Pierwszy z nich uderzył w kosz, drugi prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w ogrodzenie. Badania wykazały, że pierwszy z mężczyzn miał ponad promil, a drugi przekroczył dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci ustalają okoliczności obu zdarzeń.
W czwartek po godzinie 16:00, policjanci zostali skierowani do Myszkowa na ulicę Piękną, gdzie w kosz miał uderzyć kierowca Toyoty. Mundurowi na miejscu zastali zgłaszającego oraz 67-letniego nietrzeźwego kierowcę. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący pojazdem marki Toyota w wyniku gwałtownego hamowania stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w pobliski kosz oraz reklamę. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mieszkańca Myszkowa. Miał ponad jeden promil alkoholu w organizmie.
Do drugiej sytuacji doszło kilka godzin później, gdzie na ulicy Stawowej ujawniono pojazd marki Kia, który brał udział w zdarzeniu drogowym, podczas którego został uszkodzony płot jednej z posesji. W trakcie czynności okazało się, iż kierującym pojazdem był najprawdopodobniej 26-letni obywatel Ukrainy, który wcześniej spożywał alkohol, a następnie postanowił wsiąść za kierownicę swojego pojazdu, mając ponad dwa promile w wydychanym powietrzu.
Obaj kierowcy muszą się teraz liczyć z surowymi konsekwencjami swojego nieodpowiedzialnego zachowania. /KPP w Myszkowie/