Niespełna 40 minut potrzebowali policjanci z Myszkowa aby zatrzymać dwóch kierowców, którzy będąc pod wpływem alkoholu spowodowali kolizje drogowe. Jak się okazało jeden z nich miał 2,3 promila, natomiast drugi z kierowców ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. To przestępstwo jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienie wolności.
W poniedziałek po godzinie 16.00 dyżurny myszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w Myszkowie na ulicy Jaworznickiej doszło do kolizji drogowej. Policjanci na miejscu ustalili, że 26- letni obywatel Ukrainy, kierujący samochodem osobowym marki Skoda w wyniku utraty panowania nad pojazdem wjechał w ogrodzenie posesji. Od 26- latka w trakcie interwencji wyczuwalny był alkohol. W związku z tym został poddany badaniu na stan trzeźwości. Urządzenie wykazało ponad 2,5 promila.
Kolejne zgłoszenie dyżurny otrzymał niespełna 40 minut później. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierowca mercedesa stracił panowanie nad pojazdem i finalnie uderzył w ogrodzenie posesji. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mieszkańca gminy Koziegłowy. Badanie alkomatem wykazało u 57-latka ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Obaj mężczyźni odpowiedzą za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Sprawy te znajdą swój finał w sądzie. /KPP w Myszkowie/