Myszkowscy policjanci oraz prokuratura wyjaśniają przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku drogowego. Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 19.00 w Myszkowie na ulicy Pułaskiego. W wyniku potrącenia 85-letnia piesza zmarła w szpitalu.
Wczoraj około godziny 19.00 dyżurny myszkowskiej komendy otrzymał informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ulicy Pułaskiego. Na miejscu natychmiast pojawili się ratownicy medyczni oraz policjanci.
Ze wstępnych ustaleń drogówki wynika, że 85-letnia piesza z nieustalonych przyczyn wtargnęła na jezdnię wprost pod nadjeżdżający prawidłowo motocykl marki Honda czym doprowadziła do zdarzenia drogowego. Na skutek doznanych obrażeń 85-letnia myszkowianka zmarła w szpitalu.
Policjanci oraz prokuratura wyjaśniają przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku. /KPP w Myszkowie/
Przejście tą ulicą graniczy z cudem, tam powinny być jakiś światła, jakieś pasy.
Ta kobieta nie wtargnęła pod motocykl tylko przechodziła po woli przez ulicę więc jak można nie zobaczyć kobiety na środku ulicy…
Bo pewnie jechał jak wariat
Oczywiście najlepiej zwalić całą wine na motocykliste.
Po pierwsze – Czy jest tam przejście? NIE
Po drugie – Większość pieszych chodzi wszędzie jak święte krowy nie rozglądając się nawet czy coś jedzie
To proszę mi powiedzieć w jaki sposób ludzie mają przejść przez jezdnię jeżeli najbliższe pasy są na beduszu i jeżeli się Pan nie zna na przepisach ruchu drogowego proszę nie komentować
87 lat t przechodziła i jakoś nie wpadła pod samochód.
No dokładnie a po za tym ona nie przechodziła przez tą ulice szybko żeby wpaść pod motocykl tylko powoli więc jak mógł motocyklista nie widzieć
Może powiesz, że ci dawcy nerek nie jeżdżą jak wariaci? Jeżdżą przepisowo?
Szkoda że temu motocykliście nie wyjechał traktor,ciekawe jaki by był komentarz.
Jakby jeździł z prędkością odpowiednią nic by sie nie wydarzyło no ale jak się szaleje ponad 100 w zabudowanym to nie ma co się dziwić
Najwięcej wypowiadają się Ci których podejrzewam nawet tam nie było… Żenada.
Czytam te komentarze i widze jechał jak wariat,dawca,ponad 100 leciał na zdrowy rozsądek wystarczy tu prędkość 50km/h i już są nikłe szanse dla takiej starszej osoboy przy 100km/h motocykl leżał by daleko od miejsca wypadku roztrzaskany w drobny mak wiec nie piszcie głupot o prędkościach bo nikt z was mu prędkosci nie zmirzył a za chwile bedzie post że jechał na jednym kole turystykiem może bez świateł a dodam ze taka osoba która ma 85 lat powinna mieć opieke!!!!
Swiadkowie mówili że motocyklista jechał z prędkością +/- 60km/h. Zresztą w artukule macie napisane że kobieta weszła pod PRAWIDŁOWO jadący motocykl.
“Ze wstępnych ustaleń drogówki wynika, że 85-letnia piesza z nieustalonych przyczyn wtargnęła na jezdnię wprost pod nadjeżdżający prawidłowo motocykl marki Honda czym doprowadziła do zdarzenia drogowego” cytat z artykułu.
Tak jest, zawsze qrwa winny motocyklista. Pewnie drugą wojnę światową też rozpętali motocykliści, bo niemcy razem z ruskimi chcieli na wspólne zloty jeździć. Spójrzcie najpierw jak sami samochodami wyprzedzacie “na trzeciego”, jak parkujecie na chodnikach czy przejściach dla pieszych. Znaleźli się pie&#%eni Szeryfowie Dróg.